Agresja w stosunku do mnie

Hey, mam na imię Roksana mam 15 lat, i mam 17 sto miesięczną suczkę Golden Retrievera, ma na imię Roxy. Mam z nią wielki problem tylko wychodzimy na spacer do parku to mnie atakuje i gryzie tak jak by z całej siły, mam 5 metrową smycz żeby sobie swobodnie chodziła, zamiast tego on rozbiegnie się w kółku i leci prosto na mnie nawet się nie zatrzymuje tylko biegnie i się czuje tak jak by chciała mnie stracić, potem na mnie skacze i łapie zębami mnie na nogi i ręce, mam aż niebieskie siniaki od tego. Jak moi rodzice chodzą z nią na spacery to nic nawet nie burknie chodzi jak zegarek. Tak samo w zabawie chce z nią milo i fajnie a dla niej zabawa to gryzienie. Ja już nie mam kontroli nad tym wszystkim ostatnio wybuchłam płaczem i porostu już nie dawałam rady z Roxy i ja tak jak by zostawiłam w parku ale i tak po nią wróciłam, mówiłam rodzica ze już nie daje rady i ze jej nie chce oczywiście to nie prawda bo ten pies jak przychodzi do czego to jest przecudowna. Ja nie wiem jak mam zrobić nasze spacerki miłe. Wiec jak bym mogła prości o jakieś rady bym była bardzo wdzięczna